Panie Sapkowski – gdzie są Pana oreny ? XD

Oj, wiedziałem, że to tylko kwestia czasu kiedy ból zadka da o sobie znać Panu Sapkowskiemu XD No i stało się – Pan Andrzej Sapkowski zażądał od firmy CD Projekt, twórcy okrytej wielką sławą sagi gry „Wiedźmin”, „wincyyyj orenów” !!! Wincyj bo aż 60 milionów polskich złotych !!! Powołuje się przy tym na art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ale na spokojnie i bez emocji przyjrzyjmy się temu co się o tym mówi na salonach temerskiej Wyzimy ;D

Podobno Pan Sapkowski, nie raz a po dwakroć odmówił przyjęcia procentów od zysków oO Tak, tak moi drodzy. Był rok 1997 kiedy to  firma Metropolis Software zakupiła prawa do Wiedźmina i zaproponowała procenty od ewentualnych zysków. Pan Andrzej jednak odmówił gdyż nie wierzył w sukces gry. Wtedy się nie pomylił ponieważ projekt umarł w jego wczesnej fazie i maks co się udało wydać to „tesktówka” na telefon. W październiku 2007 roku CD Projekt wydał pierwszą część „Wiedźmina” a w 2008 roku przejął firmę Metropolis Software. Zatem logiczne jest, że musiało dojść do zawarcia kolejnej umowy pomiędzy CD Projekt a Andrzejem Sapkowskim przed tym okresem. Podobno i w tym przypadku Pan Andrzej, nie pokładając w projekcie wielkich nadziei, pokusił się o „piniendze z góry” ;D Wszechświat jednak zrobił Panu Sapkowskiemu psikusa i „Wiedźmin” okazał się niekwestionowanym hitem w całym naszym układzie słonecznym ^^ Potem było już „tylko gorzej” gdyż „Wiedźmin 2: Zabójcy Królów” oraz „Wiedźmin 3: Dziki Gon” pobiły kolejne rekordy sprzedaży i generowania zysków dla CD Projekt, co zamieniło się prawdopodobnie w kroplę, która przelała czarę goryczy 😛 Podobno z dnia na dzień w całym łódzkim województwie wykupiono w aptekach zapas pewnej maści tak licznie sprzedawanej na allegro w biało czerwonej tubce XD

Są też głosy, że Andrzej Sapkowski został zmanipulowany i wykorzystany. Że firma CD Projekt wykorzystała swoją prawną przewagę nad nie ogarniającym rzeczywistości pisarzem fantastyki. Być może. Taki scenariusz też jest prawdopodobny. Niemniej jednak sam pisarz przyznaje się w kilku wywiadach do swojej krótkowzroczności a wręcz jak sam określa do głupoty. Sam Wyznaje, że nie wierzył w sukces gry i nie potrafił też go przewidzieć. Co więcej „spiskowej” wersji przeczy samo zachowanie Andrzeja Sapkowskiego, który to z biegiem czasu stał się coraz bardziej zapalczywy oraz zgorzkniały tak jakby nie radził sobie z  emocjami związanymi z podjętymi w życiu przez siebie błędnymi biznesowymi decyzjami. Zaczął twierdzić, że wcale sukces gry nie przełożył się na sprzedaż jego książek i rozpropagowanie jego samego jako pisarza oO Epickie wydarzenia miały miejsce podczas Polcon 2016 kiedy to Andrzej Sapkowski swoich czytelników przyznających się do grania w „Wiedźmina” nazywa głupcami XD Super PR-owe posunięcie ^^ Po prostu z każdej strony sława i splendor XD

Podczas Polcon 2016 miało miejsce jeszcze jedno bardzo ważne wydarzenie. Otóż jeden z uczestników konferencji spytał się wprost Sapkowskiego czy nie ma żalu o to, że CD Projekt robi pieniądze z gry, gadżetów itp. a on sam nie kombinował nad innymi sposobami wyciągnięcia z tego hajsu . Sam Sapkowski przyznał, że ma z CD Projekt 4 umowy i że jedna tyczy się merchandising i tu cytuję pisarza:

No to w końcu jak jest ? 😀 Pogodzony z własnymi decyzjami czy jednak nie ? XD Oj bardzo pilnie będę śledził dalszy rozwój wypadków 🙂